Po pierwsze! Rzecz w tym, aby doskonalić charakter!

2012-07-12

Ostatni trening na plaży:

https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120712OstatniTrening?authuser=0&authkey=Gv1sRgCKv_pJDdgYyY9wE&feat=directlink

Po pierwsze! Rzecz w tym, aby rozwijać siłę ducha!


Po egzaminie:

https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120711PoEgzaminie?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPmC3aC5oPDnKw&feat=directlink

Po pierwsze! Rzecz w tym, aby bronić prawdziwości drogi!


Zdjęcia z ogniska:
https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120711Ognisko?authuser=0&authkey=Gv1sRgCP6A_9Wv2L_jpwE&feat=directlink

"Po pierwsze! Rzecz w tym, aby doskonalić charakter!" 

Niestety obóz już zakończony. Zmęczeni karatecy odpoczywają odmaczając odciski (od cieżkich treningów) w swoich wannach. Samurajowie słynęli z dbałości o higienę i codziennej kąpieli (jap. ofuro).
Wkrótce na blogu znajdą się ostatnie zdjęcia z obozu. Filmy wymagają montażu i dopiero po dopracowaniu zostaną udostępnione naszym szlachetnym samurajom (online lub DVD).

Oss!

Dla wszystkich uczestników obozu Domo Arigato!!!

Dzisiaj mieliśmy nietypowy trening na plaży, niestety skrócony przez drobny deszcz.
Po po obiedzie natomiast odbyła się gra plenerowa.
Okrutny ninja Smocze Oko skradł naszemu Mistrzowi bezcenny rodowy miecz.
Aby go odzyskać na poszukiwania wyruszają patrole dzielnych samurajów.
Samurajowie musieli wykonać szereg zadań aby poznać imię ninja oraz zdobyć miecze Katana potrzebne do walki z ninja. Były to między innymi:
- krzyżówki związane z karate i sztukami walki;
- wiadomośc zapisana za pomocą japońskiego pisma Katakana;
- test odwagi;
- test zręczności;
- test równowagi;

Najsprawniejszy patrol samurajów stoczyć śmiertelny pojedynek na miecze z okrutnym i bezwzględnym Smoczym Okiem.
A tutaj są zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120710?authuser=0&authkey=Gv1sRgCP6buKqarIPqtQE&feat=directlink

Pogoda w kratkę chociaż ostatnio nie pada. Plażujemy i trnujemy na zmianę.
Od wczoraj, po kolacji robimy warsztaty salsy. Dzisiaj był szalony dzień.
Po kolacji pizza!!!

Jak zwykle kilka zdjęć:
https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120709?authuser=0&authkey=Gv1sRgCNy-tv_s1OizjAE&feat=directlink

Dzisiaj pierwszy naprawdę gorący dzień jednak woda w morzu ciągle lodowata ;-)
Tutaj kilka zdjęć z plaży:
https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120706?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPfIzpSbpJf5RQ&feat=directlink

Kolejny dzień intensywnych treningów za nami. Dzisiaj nieznaczna poprawa pogody i chyba też humorów ;-)

Po obiedzie plażowanie a najodważniejsi mieli okazje wykąpać się w "ciepłym" Bałtyku.

Oss.

A tutaj zdjęcia z porannego treningu:

https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120705?authuser=0&authkey=Gv1sRgCImVsr-P8fCRvwE&feat=directlink

Dzisiaj wielka wyprawa do latarni morskiej w Gąskach.
Nasi dzielni samurajowie pokonali osiem kilometrów.
Wzmocnieni goframi, lodami i zapiekankami wrócili do ośrodka już autokarem ;-)

Tutaj kilka zdjęć z wyprawy:

https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120704?authuser=0&authkey=Gv1sRgCLDbzffP-JHtBg&feat=directlink

2012-07-02 Pierwszy "normalny" dzień obozu.

 Rozpoczęliśmy jak zwykle "rozruchem" o godzinie 8:00. Potem śniadanie i po krótkiej przerwie poranny (główny) trening.
Widok karateków na plaży - bezcenny.

 https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120702Trening?authuser=0&authkey=Gv1sRgCJzFttG9_pn-aw&feat=directlink

Po treningu plażowanie i uwaga... kąpiel w morzu! Na prawdę, może nie było upalnie ale dało się wytrzymać.

https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120702Plazowanie?authuser=0&authkey=Gv1sRgCKLRjvLossmiVA&feat=directlink


 Po południu trening dla chętnych a po kolacji spacer do miasta.

2012-07-01 Przyjazd i rozpoznanie terenu.

Droga przebiegła sprawnie i bez przygód ale za to na miejscu czekała na nas niespodzianka.
Pani zarządzająca ośrodkiem przydzieliła mam inne pokoje niż było ustalone. Po burzliwych negocjacjach zamieniono nam niektóre pokoje i można było rozpakować bagaże.
Potem zjedliśmy obiado-kolację i udaliśmy się na krótki spacer (oczywiście połaczony z zakupami).

A to pierwszy dzień na zdjęciach.
https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120701?authuser=0&authkey=Gv1sRgCIaS97WXg4PEjwE&feat=directlink