poniedziałek, 2 lipca 2012

2012-07-01 Przyjazd i rozpoznanie terenu.

Droga przebiegła sprawnie i bez przygód ale za to na miejscu czekała na nas niespodzianka.
Pani zarządzająca ośrodkiem przydzieliła mam inne pokoje niż było ustalone. Po burzliwych negocjacjach zamieniono nam niektóre pokoje i można było rozpakować bagaże.
Potem zjedliśmy obiado-kolację i udaliśmy się na krótki spacer (oczywiście połaczony z zakupami).

A to pierwszy dzień na zdjęciach.
https://picasaweb.google.com/111448328043760103947/Sarbinowo20120701?authuser=0&authkey=Gv1sRgCIaS97WXg4PEjwE&feat=directlink

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz